PUK, PUK – tu głodny zamożny
– Kochanie – a może zaprosilibyśmy na święta sąsiadkę? Ona została z trójką dzieci sama i domyślam się, że nie jest jej łatwo. – Toć ma alimenty i pińcet plus na dzieciaki, a jak jej nie starcza to niech to … Czytaj dalej