Od kiedy pamiętam w zachwyt wprawiał mnie fakt, że ludzie potrafią spotkać się i wspólnie muzykować. Lubiłam kiedy tata popisywał się grą czardasza, ale wystarczyło, że dołączał do niego kolega i działa się prawdziwa magia. Szczególnie te spontaniczne wykonania, wyłącznie dla przyjemności sprawiały, że przeszywał mnie dreszcz i pozostawałam w innym świecie długo po zakończeniu gry.

Z czasem odkryłam, że wzrusza mnie każde działanie, które ludzie podejmują razem. Pierwszy raz zobaczyłam to na wykopkach ziemniaków u moich dziadków. Pamiętam klimat panujący między redlinami: posyłane uśmiechy, podawanie koszy z uważnością na odbierającego, dorzucanie ziemniaków innym żeby doganiali pozostałych zbierających, uściski gratulacji, wzajemna radość.

32 lata temu, w środku zimy, idąc ulicami Torunia, przykleiłam do kurtki pierwsze serduszko od wolontariusza Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To było ogromne przeżycie, choć nie mieliśmy jeszcze wtedy pojęcia, że to cudowne, wspólne bicie serc będzie trwać do końca świata i o jeden dzień dłużej. Teraz już to wiem, i nie pierwszy już raz biorę czynny udział w akcji zbierając do puszki, choćby wirtualnej, jak w tym roku. Dlaczego?

Pomimo, że stykałam się z niepochlebnymi komentarzami na ten temat, miałam o wiele więcej dowodów na to, że to działa zgodnie z intencją, w jaką uwierzyłam na samym początku. Od sprzętów zakupionych przez WOŚP jakie spotykałam w toruńskich szpitalach, hospicjach i domu opieki, po entuzjazm i zaangażowanie ludzi niezależnie od wieku (bez znaczenia czy byli to wolontariusze, organizatorzy czy wpłacający).

Tym razem też czułam ogromną radość i przypływ życiodajnej energii, kiedy mogłam być wśród tych pasjonatów wspólnego działania na rzecz innych. I z ogromną dumą mogę napisać że:

Mój podcast NA WYSPIE, wziął udział w akcji Podcasty dla WOŚP,  podczas której najlepsze polskie podcasty i ich wspaniała publiczność do której należysz również TY!, wsparły 32 finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
W tym roku zbiórka mała na celu zakup sprzętu do diagnostyki i rehabilitacji płuc.

W dniu finału odbył się najweselszy podcast na żywo – wystąpiło w nim mnóstwo świetnych polskich podcastów, w tym mój.

Do skarbonki podcasterów zebraliśmy 33 130zł!!!

Nasz wspólny finałowy stream miał miejsce na profilu Podcasty dla WOŚP na YouTube a podcastowa SKARBONKA na Siepomaga była otwarta pod adresem: podcastydlawosp.pl/skarbonka

Cała zebrana tam kwota trafiła bezpośrednio do WOŚP!

Do zobaczenia za rok!